Nie uciszaj Krzyku, zanim go, nie zrozumiesz…
Krzyk nie może być zbyt głośny, ale może okazać się zbyt cichy, jeśli w porę, nie zareagujemy…
Nie usłyszymy tego, co ważne.
Można krzyczeć z radości.
Można krzyczeć z bólu.
Można krzyczeć z bezsilności.
Można krzyczeć z samotności.
Można…
W dorosłym świecie krzyczeć po prostu nie wypada. Wraz z wiekiem uczymy się coraz więcej innych sposób na wyrażanie swoich potrzeb.
Trudno nam zrozumieć Krzyk dziecka, bo zanim nawet o tym pomyślimy, głośność decybeli, aż nas zaboli. Zanim więc zareagujemy na potrzebę i usłyszymy „krzyk” dziecka, już nakazujemy -„Cisza! Nie krzyczeć!” ; „Uspokój się!”. A można inaczej!
Zamiast nakazów i zakazów, zamiast na Krzyk odpowiadać stanowczym tonem i rozdrażnioną miną, spróbuj inaczej.
Zerknij jak! Usłysz nie tylko Krzyk, ale zareaguj na potrzebę!
1.Nie krzyczę NA ZŁOŚĆ
Krzyk nie jest na złość opiekunowi/rodzicowi. Dziecko krzyczy, bo odkrywa, że może w ten sposób wyrazić to co czuje. A czasem właśnie ten sposób jest najłatwiejszy i najszybciej dostępny. Krzyk nie jest po to, aby kogokolwiek rozzłościć, Krzyk jest po to, aby go usłyszeć.
Spróbuj:
„Kochanie, chyba chcesz, żebym cię dobrze usłyszała. Zobacz, jestem tutaj. Słyszę cię. Teraz powiedz mi wszystko ciszej. Powiedz to ciszej”
„Kiedy mówisz ciszej, to mogę lepiej usłyszeć to, co mówisz. Mówimy ciszej, aby się usłyszeć”
2.KRZYK potrafi obudzić Krzyk
I tak powstaje błędne koło…dziecko nie tylko nie uczy się panować nad swoimi emocjami, co jeszcze utrwala sobie reakcje krzyku, jako odpowiedź na krzyk. Nie ma idealnych rodziców, każdy ma „ludzkie nerwy”, które czasem rozpalają się do czerwoności. I to jest Oki, ale krzyk, który powstaje w ich efekcie, nie wspiera, nie uczy, nie pomaga. Zapanuj nad swoimi reakcjami i bądź dumny, że potrafisz inaczej.
Spróbuj:
„Misiek, moja cierpliwość się kończy. Nie chcę odpowiedzieć w krzyku. Daje sobie chwilkę na oddech i zaraz o tym porozmawiamy”
„Jasiek jak krzyczysz to trudno mi się skupić I też chcę mi się krzyczeć, serio. Ale…panuje nad tym. Zobacz, mówię do Ciebie ciszej, spróbuj też. Mówimy ciszej”
3. KRZYK nie oznacza siły, ani słabości. Ale bywa, że Krzyk jest „fajny”, a zabawa w krzyczenie, może być fantastyczna! Modulacja głosu, prowadzone wyciszanie np. poprzez zabawę, pozwala na ekspresję, tego jak się mamy, czujemy itd. Wykorzystaj to w zabawie z dzieckiem. Ucząc wyciszania w zabawie, uczymy „na później”, na inne okoliczności.
Krzyk nie musi być zły. Czasem to jedyny dostępny sposób na nawiązanie komunikacji. Spróbuj zrozumieć Krzyk. Pokaż, że można inaczej!
